Mocne poludnie ale mniej solidne od polnocy. Są gracze ktorzy mieli przerwy, ciekawe jak to wplynie naich forme
Bob - kiedy zajmuje się fedką wszystko jest uporzadkowane, ma tez sporo pomysłów a wszelkie imprezy i programy organizuje perfekcyjnie.
Nienawidze go tylko za to że kiedy walne niezłe promo to on odpowie takim że i tak wychodze na cipe. Prawdziwa gwiazda, ale mam nadzieje że kiedyś nie będzie potrafil odpowiedzieć na moje promo

Fiskus - szczerze myślalem czy fiskusa czy awimaka Vamosa.
jednak zdecydowałem sie na Fiskusa bo podobno jest WHC, w co nie wierze bo WHC jest i bedzie Bob.
To nie to samo co kiedys, co Fiskus wchodził na snooker wtedy kiedy ja. Ale wciaz jakis poziom trzyma chyba

zaprezentuijesz nam gwiazdo co potrafisz.
Joguś - rzadko raczej z nim gram, kart nie przegladam to nawet nie wiem o co walczy. Ale w promach zazwyczaj jest wkurwiony i wie o co chce walczyc, o WHC !
Zaglosowalem też na siebie bo rok temu chyba tego nie uczyniłem, a w sumie jestem hall of famerem i mecz gwiazd to moje przeznaczenie, jestem spoko to sie zaglosowalem, a co !
Tupak - moge go krytykowac ale i tak bede zawsze szanował że to zalożyciel WFSF i dzieki niemu tutaj gramy. Wiem ze cokolwiek nie zrobi to chce dla fedki dobrze. Nie wyobrazam sobie meczu gwiazd bez niego.
Najlepiej udowodniłbym to w takim momencie, gdybysmy ja i tupak zostali w druzynie poludnia, przeciwko jednej osobie z pólnocy, to dalbym Tupakowi wykonczyć lózera z północy. Jeżeli do tego dojdzie to tak uczynie
