Cześć!
Za Waszą namową postanowiłam się podzielić na chwilę obecną trzema wierszami, a w razie gdyby się spodobały, mam w zanadrzu jeszcze trochę.

_________________
NiedocenianiSkonane dusze pod latarniami,
Szepczące głosy na każdym kroku.
Nie widać pustych ciał, skrytych w mroku,
Choć strach ich wciąż czuć pomiędzy nami.
Z daleka wciąż słychać huki, strzały,
Ludzka panika końca nie widzi.
Germański żołnierz z nich cicho szydzi.
Kolejne zgony kule zadały.
Dziecko malutkie, piękne choć brudne,
Płacze i szuka swojej mamusi.
Nie wie, że ta właśnie walczyć musi,
Lub opatrywać rany paskudne.
Wszyscy krzyżyki na szyjach mają,
Walczą za Polskę, kraj chcą ocalić.
Choć Niemcy pragną patriotyzm spalić,
Ojczyste pieśni w ich duszach grają!
Teraz, gdy życie biegnie spokojnie,
Pradziadków trudu On nie docenia.
Tylko telefon na nowy zmienia,
Narzeka, pluje… Marzy o wojnie.
_________________
20.02.15Dlaczego wiesz o mnie tak wiele,
Choć znamy się ledwie dwa lata?
Dla Ciebie przejadę pół świata,
Ważniejszyś jest niż przyjaciele.
Hej, mężczyzno o bujnych lokach,
Oczach, w których codziennie tonę.
Bez Ciebie nie wytrwam i spłonę,
I zamknę się w szarych powłokach.
Pochłonie mnie rząd czarnych trumien.
Bez Ciebie zaczynam usychać…
Może nauczysz mnie oddychać?
Bez Ciebie, kochany, nie umiem.
_________________
06.06.15Ja… Chyba nic już nie czuję.
Ni żalu, smutku, radości,
Choć… Może jedynie mdłości.
Patrzę, jak róża mnie kłuje
I patrzę, jak motyl lata,
A czarownica zamiata.
I choć brat bratu pomaga,
A wróg wraz z wrogiem się zmaga,
To świat jest pełen żmudności.
Hm, może problem nie w świecie,
Lecz we mnie – młodej kobiecie,
Co chce pogruchać swe kości.
_____________
Edit: Wszelkiego rodzaju opinie i konstruktywna krytyka oczywiście mile widziane.
