Papa Roach - „Crash”
W studiu WrestleFans słychać jęk rozkoszy ślicznych dziewczyn i SpangeBoya, ponieważ przybył do niego gospodarz programu, Kuba Wojewódzki tego forum,
Mr. Crusher kurwa
Mr. Crusher: Dobry wieczór!
Burza braw, publiczność szaleje, w stronę Crushera sypią się staniki i maseczki.
Mr. Crusher: Minęły ponad cztery lata od poprzedniego epizodu, snookera na WF dawno nie ma, zdaje się że tylko Gi4lu jeszcze sobie samemu pyka pod kołdrą jak rodziców nie ma w domu, ale dziś sprawdzimy jak nasi gracze radzą sobie w kwarantannie.
Ktoś na widowni krzyczy „kocham cię Crush”, gospodarz dyskretnie puszcza do dziewczyny oczko, ta pada nieprzytomna i nie da się jej docucić.
Ja pierdolę, dobra starczy już tego gwiazdorzenia i dowartościowywania się, przejdźmy do programu
Mr. Crusher: Łączymy się z legendą WrestleFans Snooker Federation, jednym z najlepszych zawodników w historii, wielokrotnym mistrzem i absolutną gwiazdą w swoim fachu. Siwy, czy się słyszymy?
Siwy: Tak, siema.
Jakiś gościu zrozumiał ironię i wybuchnął śmiechem, za nim cała reszta, no bo kumacie, LEGENDA?! GWIAZDA?! To tak jakby powiedzieć, że Zack Ryder jest dobrym wrestlerem.
(no dalej, powiedz że Zack Ryder jest dobrym wrestlerem, śmiało, wcale nie dostaniesz wpierdolu po programie)
Mr. Crusher: Nie będę oszukiwać że dobrze cię widzieć…
Publiczność wręcz leje ze śmiechu, ten żart się udał prowadzącemu nie ma co.
Mr. Crusher: Od razu więc spytam, co u ciebie słychać?
Siwy: Siedzę i oglądam pociągi, wpierdalam…
Mr. Crusher: Ale ej, halo halo, trochę kultury, tak rozmawiać nie będziemy. O snooker pytam a nie jakieś kurwa głupoty.
Siwy: No to mówię, wpierdalam kebsa na stole snookerowym właśnie.
Widownia siedzi cicho ale trudno, potem to się zmontuje i będą się śmiać z tego żartu.
Mr. Crusher: No dobrze…
Siwy: A w ogóle czemu nie mogłem wbić do studia tylko przez skype gadamy?
Mr. Crusher: Bo jest pandemia, Boże, nie uderzył cię ktoś kijem w głowę ostatnio?
Dziki ryk przewinął się przez widownię, jakaś dziewczyna krzyknęła nawet, że to najlepsza rzecz jaką usłyszała w swoim życiu, że dawno się tak nie uśmiała, nie wyobraża sobie życia bez Crush TV i że życie jest piękne, nie warto go marnować na siedzenie w domu i że trzeba żyć pełnią życia bo nie wiemy kiedy odejdziemy z tego świata.
Tak krzyknęła.
Siwy: To po chuja masz 100 osób na widowni jak jest pandemia?
Mr. Crusher: Monika miała rację, stół ma więcej charyzmy od ciebie, lecimy dalej, kogo mamy na łączu?
Storm: Elo
Mr. Crusher: Dajcie dalej.
Henryk: Siemanko
Mr. Crusher: Dobra, wracamy…
Storm: No elo skurwysyny
Mr. Crusher: Jak leci, masz blisko do KL’a więc może spotykacie się u niego z Johnnym Cagem na wspólne partyjki?
Na widowni KL i Johnny Cage patrzą na Crushera z politowaniem, reszta ludzi klaszcze i ciśnie bekę z KL'a i jego multikonta.
Storm: Nieee, snooker to historia, teraz nakurwiam w bilarda.
Mr. Crusher: Ooo, pięknie, a…
Jakiś typ na widowni: Buahahahaha no tak, kij w głowę, ahahahaha dobre!!
Pozytywny człowiek.
Mr. Crusher: A powiedz czy…
Jakiś trzask w studiu, nagle wbiegają do niego
Forlan i
Siwy!
Mr. Crusher: Ty nie w Gnieźnie?!
Siwy: Mam darmowe bil…
Nie kończy, ponieważ obrywa potężnym Clotheslinem od Forlana!
Publiczność nie do końca wie o co chodzi więc na wszelki wypadek się śmieje, ale już wie o co chodzi, Siwy ma wokół brzucha przypięty WFSF Hardcore Championship!
Nie no jaja sobie robię, jak wokół brzucha, oczywiście w ręce go trzyma.
Forlan wściekle rozbija o głowę Siwego telewizor, po czym przechodzi do liczenia…
1… 2… nie ma! Siwy wciąż mistrzem!
Kibic Legii wchodzi na konstrukcję złożoną z jakichś takich rur, nie wiem jakich, nie jestem rurologiem, ale takich wielkich…
Frog Splash!
1… 2… Wciąż nic!
Forlan nie może w to uwierzyć…
Forlan: I can’t believe it…
Google Tłumacz: Nie mogę w to uwierzyć…
I to był błąd, ponieważ Siwy nokautuje go chairshotem! Próbuje uciekać z pasem, ale…
Andrzej Supron: Łoooopa
Sorry, nie to
Andrzej Supron: Nie tak prędko, kolego…
Profesor zapasów wymierza mistrzowi podbródkowy, po czym przechodzi do duszenia…
Mr. Crusher: Siwy, oddychaj!
Siwy: Oddycham!
Mr. Crusher: Nie możesz przestać, jak przestaniesz to przegrasz.
Siwy: No wiem…
Mr. Crusher: A w ogóle dużo masz kilometrów za darmo na kolei?
Siwy: Jakieś… T…
Mr. Crusher: Ile? Jeszcze raz?
Siwy: Słuchaj… Śr… Średnio…
Mr. Crusher: Nie słyszę, mów głośniej.
A Supron dusi, bo co ma do roboty.
Siwy: Nie mogę gad…
Mr. Crusher: Jeju no weź do mikrofonu…
Siwy: N…
Mr. Crusher: Co za człowiek, ja nie wiem skąd się tacy biorą.
Sędzia tymczasem ogłasza, że nowym mistrzem Hardcore zostaje Andrzej Supron.
Nowy mistrz: Andrzej SupronAndrzej Supron: Hehehehe
Forlan: Hehehehe
Potężny Spear od Forlana! Liczenie…
1… 2… 3!!!
Nowy mistrz: ForlanForlan: No i zajebiście…
Ale czekaj, jakiś typ skacze na niego i przypina! COOO to
Tupak, założyciel WFSF!
Nowy mistrz: TupakMr. Crusher: O, siema Bob.
Bob: No siema.
Potężny Chokeslam na płonący stół dodatkowo oblany wcześniej kwasem!
Nowy mistrz: BobMr. Crusher: Elo Merlas!
Merlas: umm umm umm
Superplex z dachu budynku na samochód…
Nowy mistrz: MerlasMr. Crusher: Moniss?
Moniss: Mr. Crusher?
Mr. Crusher: Pamiętasz jak się spotkaliśmy ostatnio na Mokotowie?
Moniss: Powtórzymy to, tylko zabiję dziada.
Mr. Crusher: No mam nadzieję.
Nowa mistrzyni: Monissjozin też wbił
Nowy mistrz: jozinI MvC
Nowy mistrz: MvC
Nowy mistrz: Vamos
Nowy mistrz: Siwy
Nowy mistrz: Texas
Nowy mistrz: Wezuwiusz
Nowy mistrz: Fiskus
Nowy mistrz: Trump (nie Donald lol)
Nowy mistrz: Spear Dla Tego Pana
Nowy mistrz: RockBottom
Nowy mistrz: SpangeBoy wszędzie się pcha to niech ma
Nowy mistrz: StochuMr. Crusher: Dobra moi drodzy, tu skończmy, ogólnie brawl na całego wciąż trwa, pojutrze liczba zachorowań wzrośnie o jakieś 50 000 albo nie wzrośnie bo kto by tam jakieś testy robił...
Widownia raz jeszcze wstaje z miejsc i odurzona śmiechem skanduje „jesteś bogiem, jesteś bogiem”.
Mr. Crusher: Ostatnio z pasem widziałem Siwego, aczkolwiek doganiało go kilkunastu dresów z maczetami i szalikami Legii, więc nie wiem. Dziękuję za uwagę, do zobaczenia za 40 lat albo nigdy!
Krasz zmyka tunelem na backstage podpisując autografy i obściskując się z każdym oprócz swojej dziewczyny która nie istnieje, na koniec widać jeszcze tylko Siwego pokonującego jakiś rów z wodą. Chociaż się wykąpie chłopina.