_________________




4 miejsce w typerze WWE 2017
2 miejsce w typerze WWE 2018

Progres roku 2017
Best Post 2018
2x User Miesiąca: Marzec 2017, Październik 2017

Shemus-Ricochet - ** i 1/2* - ot taki telewizyjny pojedynek, dobry, ale nic więcej. Rozpoczynają jakiś konflikt i może być spoko, choć przyznam, że najbardziej z midcarderów to chciałbym jako rywala Sheamusa zobaczyć Sheltona Benjamina, mogłoby to być ciekawe.

SD Tag Team Title - *** i 3/4* - ringowo bardzo dobrze i emocjonalnie również, ładna historia została opowiedziana. Bardzo cieszy rezultat, bo to jednak historyczna chwila, ojciec i syn razem mistrzami tag team. Liczę na dobry run z pasami.

Zombie Lumberjack - ***** - uwielbiam wrestling i uwielbiam zombie, więc znakomite połączenie. Bardzo dobrze się bawiłem w tym starciu, gdzie nie chodziło w ogóle o poziom ringowy. Świetna była współpraca obu rywali. Klasyczny motyw z kultury zombie, gdzie wrogowie muszą na chwilę współpracować, żeby rozwalić trupy, a potem znowu mogli ze sobą walczyć. Chciałem "zjedzenia" Morrisona i dostałem to, Miza też. Kurczę, chcę zobaczyć na Raw "ożywionych po śmierci" Miza i Morrisona. Tag team zawodników zombie. Book it Vince!

WWE Title - **** i 1/2* - świetna walka, trzech kloców, a w ogóle nie było żadnego przestoju, mocne akcje, widać było, że każdy oddaje kawał serducha w tej walce i każdemu zależy na zwycięstwie. Feud był mierny, ale walka świetna. Pozytywnie zaskoczył Strowman wykonując Running Sentona czy nawet tego Cannonballa. Bardzo mi siadła ta walka.

UV Title - **** i 1/4* - trochę słabiej od poprzednika, ale to też kwestia czasu danego walce i tego, że Roman jak ma ofensywę to wieje nudą. Aczkolwiek nadal było to bardzo dobre starcie, ale Cesaro słabych nie robi. Bardzo mądre było obijanie prawej ręki, głównej kończyny Szwajcara. Ale fakt, zgadzam się z SpangeBoyem, że czuć było pretendenta na przeczekanie i nie dało się uwierzyć realnie, że Cesaro ma szansę na wygraną. Ostatnio jednak bardziej niż na tym konflikcie skupiono się na wewnętrznych kłopotach w rodzince Romana i walka o pas zeszła trochę na drugi plan, uniewiarygadniając Cesaro. Szwajcar wraca do konfliku z Sethem, a Roman tym razem będzie musiał siłą Jimmy'ego przekonać do swoich racji.

Bardzo dobre PPV, po prostu.